Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


Azylem dla prawdy niebezpiecznej jest milczenie.
 
IndeksGallerySzukajLatest imagesRejestracjaZaloguj

 

 Alejka pełna drzew

Go down 
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
Go??
Gość




Alejka pełna drzew Empty
PisanieTemat: Alejka pełna drzew   Alejka pełna drzew Icon_minitimeCzw Maj 06 2010, 12:22

Alejka w której jest dużo drzew i ławek. Idealne miejsce na odpoczynek, czy ochłodzenie w cieniu podczas ciepłego dnia.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Alejka pełna drzew Empty
PisanieTemat: Re: Alejka pełna drzew   Alejka pełna drzew Icon_minitimeCzw Maj 06 2010, 12:25

Przyszła tutaj w prostym celu który nie był tajemnicą. Miała ochotę na krew ludzką. Schowała się za drzewem czając się na swoje ofiary. Oczywiście jak na złość nikogo nie było. Wywróciła oczami i wyszała z cienia. Usiadła na ławce i rozejrzała się po okolicy. Ani żywej duszy. Nuda.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Alejka pełna drzew Empty
PisanieTemat: Re: Alejka pełna drzew   Alejka pełna drzew Icon_minitimeCzw Maj 06 2010, 12:37

Szła normalnym krokiem ścieżką, co chwilę odwracając się za siebie , bo wyczuwała jakby ktoś ją od początku śledził. Podrapała się zdziwiona po głowie i spojrzała na psa, który radośnie kiwał ogonem i zaczął szczekać na właścicielkę. Zdaje jej się, tak. Zaczepiła dla ostrożności Carlie na smyczy i mocno ścisnęła uchwyt dłonią. Oj, tylko odrobin ę się bała. W końcu to już nie tak wczesna godzina, a ona wychodzi sobie na spacer.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Alejka pełna drzew Empty
PisanieTemat: Re: Alejka pełna drzew   Alejka pełna drzew Icon_minitimeCzw Maj 06 2010, 13:56

Zauważyła kogoś. Przeniosła wzrok na wejście do parku. Jej usta wykrzywiły się w przebiegłym uśmiechu. Wstała z ławeczki poprawiając sukienkę. Po chwili znalazła się za dziewczyną. Skrzywiła się lekko czując charakterystyczny zapach wampirów. A już miała nadzieję na szybki posiłek. Zerknęła na psa.
- Sama? Jak jest ciemno? - zapytała jej cicho do ucha.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Alejka pełna drzew Empty
PisanieTemat: Re: Alejka pełna drzew   Alejka pełna drzew Icon_minitimeCzw Maj 06 2010, 14:16

Nagle, jakby z nikąd pojawiła się Nathalie.
- Ty też się nie boisz, co? - syknęła ostrzegająco w stronę czerwonowłosej wampirzycy. Nie znała siedzącej na ławce dziewczyny, lecz dało się od niej wyczuć woń wampira, tak samo, jak od tej drugiej. Desiree wydała się Nekromancie dość podejrzana.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Alejka pełna drzew Empty
PisanieTemat: Re: Alejka pełna drzew   Alejka pełna drzew Icon_minitimeCzw Maj 06 2010, 14:26

Podskoczyła do góry przestraszona, chwytając się za bijące jak oszalałe w tej chwili serce dziewczynki. A już chciała uznać ten spacer za udany i bez żadnych przeszkód pójść do domu, a tu proszę, los bywa dla niej ostatnio kapryśny i niedobry. Spojrzała najpierw na jedną, potem na drugą wampirzycę, chwytając drugą rączką za smycz. Teraz to zaczynała się bać jeszcze bardziej. Różniły się prawie wszystkim.
- Eeehm, potrzebowałam odetchnąć od natłoku.. wrażeń? Taaak, ja też wam mówię, ..dobry wieczór. - Nic jej innego niż poza tym nie zdawało się najnormalniejszą wypowiedzią i najbardziej prawdopodobniejszą. Uniosła brew do góry, zerkając chwilowo na Carlie, która zawarczała, wystawiając swoje kiełki grożnie. - Nieładnie tak, przestań. - Zbeształa ją szybko wzrokiem i uśmiechnęła się przepraszająco. Zwykle tego nie robi.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Alejka pełna drzew Empty
PisanieTemat: Re: Alejka pełna drzew   Alejka pełna drzew Icon_minitimeCzw Maj 06 2010, 14:32

- Dobry wieczór - powiedziała cicho, nie spuszczając oczu z przeciwniczki. Niech odejdzie - w tym miejscu nie zwycięży. Rzuciła jej jeszcze raz mordercze spojrzenie, po czym usiadła obok młodej Cullenki.
- Jestem Nathalie, mała.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Alejka pełna drzew Empty
PisanieTemat: Re: Alejka pełna drzew   Alejka pełna drzew Icon_minitimeCzw Maj 06 2010, 14:33

Prychnęła cicho słysząc syk wampirzycy. Spojrzała na nią z pogardą.
- Niby czego mam się bać? Ciebie, maleńka? - zapytała rozbawiona postawą wampirzycy. Miała się jej bać? Gdzie tam... Przecież była dla niej niegroźna. Spojrzała na psa który warczał na nie. Wywróciła oczami. Jeszcze chwila a ciśnie tym zwierzakiem o najbliższe drzewo. Nigdy nie lubiła psów. Dwa nawet udało jej się zabić. Co prawda przez przypadek ale jednak. Podniosła chłodny wzrok na właścicielkę psa. - Dobry? Chociaż... zaczeło robić się zabawnie. - uśmiechnęła się trochę szerzej, jednak cały czas troche jakby diabelsko. Ta mała z psem raczej jej nic nie zrobi, bardziej uważała na ta drugą.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Alejka pełna drzew Empty
PisanieTemat: Re: Alejka pełna drzew   Alejka pełna drzew Icon_minitimeCzw Maj 06 2010, 14:45

- Idź zajmij się swoimi sprawami, co? - parsknęła na wampirzycę - Wy, Volturi, za wszelką cenę musicie udowodnić, że to wy macie przewagę. Tutaj jesteś na straconej pozycji. Nic tu po Tobie.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Alejka pełna drzew Empty
PisanieTemat: Re: Alejka pełna drzew   Alejka pełna drzew Icon_minitimeCzw Maj 06 2010, 14:49

Zaśmiała się szyderczo.
- Biedni wegetarianie. Myślicie ze jesteście lepsi od nas bo nie tykacie ludzi? - zapytała rozbawiona. Słowa wampirzycy nie wywarły na niej żadnego wrażenia. Pójdzie sobie kiedy będzie chciała, poza tym była tutaj pierwsza. Nie musiała stad odchodzić bo jakaś Nathalie czy jak jej tam jej tak mówi.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Alejka pełna drzew Empty
PisanieTemat: Re: Alejka pełna drzew   Alejka pełna drzew Icon_minitimeCzw Maj 06 2010, 14:52

- Wszyscy jesteśmy tacy sami, słonko - odparła poważnym tonem. Reprezentowała tą dobrą część wampirów, musiała się odpowiednio zachować, a nie od razu naskakiwać na członkinię Bractwa Volturi. Zignorowała kpiący ton dziewczyny. Po chwili jednak wstała.
- Nic tu po mnie, nudzi mnie gadanie z Tobą. Bywaj, młoda.
Zarzuciła kaptur na głowę i odeszła stąd wolnym krokiem. To nie jej sprawa.


Ostatnio zmieniony przez Nathalie von Leidenbach dnia Czw Maj 06 2010, 14:55, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Alejka pełna drzew Empty
PisanieTemat: Re: Alejka pełna drzew   Alejka pełna drzew Icon_minitimeCzw Maj 06 2010, 14:55

Świetnie, trafiła na jakąś wojnę pomiędzy nimi, czy co? Dało się wyczuć ich wrogość w stosunku do siebie, przez co lekko wydęła usta w podkowę i westchnęła pod nosem. Wydawało jej się jakby była pięknym kawałkiem mięsa dla obu wampirzyc. W takich sytuacjach zawsze żałowała, że nie jest z matką. Przynajmniej wtedy, byłaby kompletnie bezpieczna.
- Dla mnie, nikt nie jest straszny. No może... dziadek. A od psa-wara. - Odpowiedziała w iście bojowej postawie i uśmiechnęła się delikatnie, sadzając Carlie sobie na kolanach. Zaczęła głaskać zwierzę, aby się w końcu uspokoiło. Nie miała zamiaru biegać za nią po całym parku, a ta za jedną z wampirzyc. - On tylko próbuje mnie bronić, tak jak ty siebie.
- A na imię mi Renesmee. - Dodała, czochrając beagle po głowie. Słyszac, jak się zaczynają wykłócać wywróciła oczami.
- Jesteście dorosłe, a zachowujecie się jak dzieci.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Alejka pełna drzew Empty
PisanieTemat: Re: Alejka pełna drzew   Alejka pełna drzew Icon_minitimeCzw Maj 06 2010, 15:02

Gdzie tam. Desiree nie patrzyła na dziewczynę w kategoriach kawałka mięsa. Była raczej czymś... nic nie wartym. Nie zwracała na siebie uwagi, była słodka i niewinna. I jak coś takiego miało uchodzić za wampira? Takie coś powinno się zabijać od razu.
- Przecież nic nie mówie na temat pchlarza. - powiedziała krzywiąc się lekko. [i]Nie mówie, ale chętnie bym mu łeb ukręciła.[/b] - pomyślała zachwycona ta wizją. Nie piszczałby więcej, nie warczałby. Cudowna wizja. Przeniosła wzrok na drugą wampirzyce. - Tacy sami? Prosze cie, nie porównuj mnie do siebie. Nie dorastasz mi do pięt. - wzruszyła ramionami obojętnie.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Alejka pełna drzew Empty
PisanieTemat: Re: Alejka pełna drzew   Alejka pełna drzew Icon_minitimeCzw Maj 06 2010, 15:14

Uśmiechnęła się ironicznie do siebie, patrząc w wielkie oczy psa. jakżeby mogła zabić tak piękną i cudowną istotę, jak ona? owszem, czasami sprawia problemy wychowawcze,a le tak to jest najukochańszym przyjacielem na świecie.
- Twoje myśli wskazują co innego. - Pokręciła głową raz na lewo raz na prawo powoli, po czym wyprostowała plecy. Może dla niej z pozoru wygląda na małą śliczną dziewczynkę, nic nie wartą, ale w środku czai się istne wampirze dziecko. A ono jest zupełnie niegrzeczne i gotowe ukatrupić każdego, nie zważając na bolące skutki.
- Nie dorastamy ci do pięt, bo nie ma do czego. Jesteś złem kompletnym, a takie jest skazane na samozniszczenie. - Odrzekła, chuchając sobie w grzywkę.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Alejka pełna drzew Empty
PisanieTemat: Re: Alejka pełna drzew   Alejka pełna drzew Icon_minitimeCzw Maj 06 2010, 15:21

Przeniosła wzrok na dziewczynę z psem.
- Nawet umiesz czytać w myślach. - powiedziała z kpiącym uśmiechem. Zawsze ją drażniło to, ze niektóre wampiry umiały czytać w myślach. I jeszcze z tego korzystały. Akurat tutaj była hipokrytką, ale to taki drobny szczegół. Nie zależało jej na tym żeby być prawdomówną. - Złem kompletnym? Dziewczyno, nie musisz mi od razu prawić komplementów. Ledwo się znamy. - powiedziała z sarkastycznym uśmiechem na ustach.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Alejka pełna drzew Empty
PisanieTemat: Re: Alejka pełna drzew   Alejka pełna drzew Icon_minitimePią Maj 07 2010, 13:55

A czemu nie miałaby tego robić, skoro ma to już od urodzenia. To i nie tylko to. Parę innych rzeczy także by się znalazło. Westchnęła, spoglądając na wampirzycę. Wydawała się aż nadmiar zapatrzona w siebie i zbyt pewna. - Umiem, przeszkadza ci to? Poza tym ty też masz jakieś umiejętności - Uniosła brew do góry i spuściła psa na ziemię, bo trochę jej ciążył. - I nie mówię ci komplementów, to tylko stwierdzenie faktów. Co, aż tak boli, ze próbujesz to sobie przeinaczyć na swój język?- Wstała szybko z ławki i ciągnąc za sobą Carlie, pobiegła w swoją stronę. Już była w połowie drogi do wyjścia, jednak głupi zwierzak wyrwał się jej z rąk, gnając wprost w ciemne zakątki parku. Przełknęła ślinę, wołając za nią kilka razy pod rząd.


Ostatnio zmieniony przez Renesmee Cullen dnia Pią Maj 07 2010, 14:44, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Alejka pełna drzew Empty
PisanieTemat: Re: Alejka pełna drzew   Alejka pełna drzew Icon_minitimePią Maj 07 2010, 14:23

Być może i była zbyt pewna siebie, ale własnie to w sobie lubiła. Widząc zachowanie dziewczyny zaśmiała się szyderczo i pomachała jej na pożegnanie. Przesiedziała w parku całą noc w nadziei że nawinie się jakas ofiara. Bezskutecznie. No cóż, będzie trzeba próbować następnego dnia.
Usłyszała wołanie dziewczyny. Skupiła się troche i uniosła psa w górę siła myśli. Usmiechnęla się kiedy jej spojrzenie padło na dziewczynę.
- Patrz, piesek umie latać. - powiedziała kpiąco.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Alejka pełna drzew Empty
PisanieTemat: Re: Alejka pełna drzew   Alejka pełna drzew Icon_minitimePią Maj 07 2010, 14:53

Odwróciła głowę w stronę wampirzycy i zasłoniła sobie dłonią usta, aby nie krzyknąć z przerażenia. To mogłoby na dodatek sprowadzić inne wampiry, przecież wystarczy jej ta jedna. I tak zapewne sobie z nią nie poradzi. Zagryzła wargi i próbowała się skupić na wypowiedzi, co nie było łatwe. - Puść ją! Opuść na dół. ! - Podeszła do niej bliżej, sięgając wzrostem na wysokość ramienia kobiety, a w jej oczach już coś zaiskrzyło. Na pewno nic dobrego. -Już! - Pchnęła ją w stronę pobliskiej ławki.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Alejka pełna drzew Empty
PisanieTemat: Re: Alejka pełna drzew   Alejka pełna drzew Icon_minitimePią Maj 07 2010, 14:59

Nie spodziewała się tego ruchu, także nieco zaskoczona puściła psa który upadł z metra na ziemię. Patrzyła chwile na dziewczynę a potem obnażyła kły. - Przegięłaś, gówniaro. - wysyczała i się rzuciła na dziewczynę. Pchnęła ją silnie na drzewo. Usłyszała trzask drewna i uśmiechnęła się z satysfakcją. - Pewnych rzeczy się nie robi. - powiedziała jej na ucho i ugryzła ją mocno w szyję. Zaraz jednak się odsunęła. Wzięła ją za rękę i rzuciła w stronę ziemi jak marionetkę.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Alejka pełna drzew Empty
PisanieTemat: Re: Alejka pełna drzew   Alejka pełna drzew Icon_minitimePią Maj 07 2010, 15:07

Spacerując wraz z pumą przez park dostrzegł jak jego podopieczna Desiree atakuje Renesmee. Szybko dobiegł i złapał w locie rzuconą dziewczynkę. Midnaight rzucił się na Desiree powalając ją na ziemie i stając łapami na piersiach. Albert podniósł zakapturzoną głowę na wampirzyce leżącą pod pumą. Z pod jego kaptura można było dostrzec tylko parę błyszczących, czerwonych ślepi. Gdy wpatrywał się w twarz Desiree, ta poczuła nagle niesamowity ból przechodzący przez jej ciało. Midnaight przycisnął ją mocniej łapami by ta nie zaczęła się zbytnio wiercić.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Alejka pełna drzew Empty
PisanieTemat: Re: Alejka pełna drzew   Alejka pełna drzew Icon_minitimePią Maj 07 2010, 15:16

Najpierw poczuła, jak uderza z ogromna siła o drzewo, które pod wpływem jej wampirzych właściwości się trochę... eę.. wygięło. Ledwo c zdążyła zerknąć w stronę wampirzycy, ta już trzasnęła nią jak lalkę o ziemię. Zacisnęła powieki, szykując się na tn cios, ale szybko je otworzyła, czując, jak ktoś ją trzyma na rękach. A tak by sobie polatała... Syknęła, czując na plecach lekkie zadrapanie, które chyba się akurat goiło, bo ból przechodził przez jej całe ciało. W końcu to pół człowiek. - Co się dzieje? - Otworzyła szerzej oczy, w między czasie przecierając je rączkami. - Ehm... - Spojrzała na Alberta z lekko naćpanym wzrokiem, mówiącym jakieś wytłumaczenia. - Ty jesteś.... szlag by to.. Nie pamiętam.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Alejka pełna drzew Empty
PisanieTemat: Re: Alejka pełna drzew   Alejka pełna drzew Icon_minitimePią Maj 07 2010, 15:19

Już miała ochotę dalej ciskać dziewczyną kiedy coś ją zaatakowało. Czujac ciężar na sobie otworzyła oczy i syknęła ostrzegawczo. Zaraz jednak poczuła okropny ból który zaczał się rozchodzić po jej ciele. Zamknęła oczy i krzyknęła cicho starając się wyrwać. Nie miała jednak jak, a po jej minie było widać że cierpi.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Alejka pełna drzew Empty
PisanieTemat: Re: Alejka pełna drzew   Alejka pełna drzew Icon_minitimePią Maj 07 2010, 15:28

Spojrzał na dziewczynkę którą trzymał w ramionach i uśmiechnął się.
-No ładnie. Drugi raz Ci życie ratuje, a ty nie pamiętasz.
Postawił ją na ziemię. Wyprostował się i podszedł do Desiree. Kucnął obok jej głowy. Zaprzestał zadawania jej bólu za pomocą myśli. Spojrzał w jej oczy.
-Widzisz... tak się kończy wszczynanie bójek z niewłaściwymi osobami.
Powiedział miłym głosem. Podniósł się.
-I co do k***y chciałaś udowodnić atakując małą dziewczynkę?
Wykrzyczał i splunął jej w twarz. Gestem nakazał pumie by ta zeszła z wampirzycy.
-Teraz wstań, ogarnij się i błagają małą o wybaczenie!
Powiedział już spokojniejszym głosem. Wyjął z kieszeni papierosa i zapalił go.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Alejka pełna drzew Empty
PisanieTemat: Re: Alejka pełna drzew   Alejka pełna drzew Icon_minitimePią Maj 07 2010, 15:40

Ona się przesłyszała czy co? Odkaszlnęła, drapiąc się zmieszana po tej rudej głowie, pozostawiając tym bardziej dziwny nieład. Sama się przestraszyła słów Alberta, ale próbowała zachowywać tak długo zimną krew, jak zmusza ją do tego sytuacja. jest przecież wampirem do cholery. Bez tchórzostwa. Poza tym, czuła z tyłu głowy jakby ktoś ją ostro potraktował z baseballa w czerep, toteż nie za bardzo wiedziała o co mu chodzi. - Nie wiem, o czym mówisz,.. ale auć! - Krzyknęła, dotykając sobie miejsca, gdzie znajduje się potylica. Zerknęła na wampirzycę, nie ogarniając jego zachowania. - Ale tak nie wolno! Nie rób jej krzywdy! Jestem w końcu kawałkiem dobrego mięs.. - Przejechała sobie dłonią po szyi, rozmazując palcami jakąś maż. Stłumiony pisk. - To nie jest krew, prawda?
Powrót do góry Go down
Go??
Gość




Alejka pełna drzew Empty
PisanieTemat: Re: Alejka pełna drzew   Alejka pełna drzew Icon_minitimePią Maj 07 2010, 15:45

Już miała ochotę coś odpysknąc jednak się powstrzymała. W końcu to przywódca. Musiała zrobić to co jej nakazywał. Czując ślinę wampira na twarzy skrzywiła sięmocno. Usiadła i wytarła to coś z twarzy. Spojrzała z nienawiścią na dziewczynę. To wszystko jej wina! Ona zaczęła a jej się oczywiście obrywa. Wstała i poprawiła sukienkę. Cały czas z nienawistną miną podeszła do wampirzycy.
- Renesmee, błagam cie bardzo żebyś mi wybaczyła moje czyny. - powiedziała przez zaciśnięte zęby. Czuła się poniżona i upokorzona. W takich chwilach wiedziała czemu niektórzy wolą być samotnikami.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Alejka pełna drzew Empty
PisanieTemat: Re: Alejka pełna drzew   Alejka pełna drzew Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Alejka pełna drzew
Powrót do góry 
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Tylko dla was :: Kosz-
Skocz do: